Proboszcz mistrzem Europy!
Hiszpanie po ostatecznym przepędzeniu Arabów w 1492 roku odetchnęli z ulgą. Nareszcie mogli cieszyć się wolnością i robić rzeczy dotychczas zakazane lub w znacznym stopniu ograniczone. Więcej teraz mieli czasu i swobody na uprawianie różnych zainteresowań i pasji, w tym i na granie w szachy.
Szachy cieszyły się dużą popularnością wśród ówczesnej elity, która mogła sobie na to pozwolić ze względów ekonomicznych i czasowym. Popularne były też wśród duchowieństwa, które zabezpieczone materialnie, po obrzędach religijnych i między modlitwami, miało też nieco więcej czasu na rozegranie kilku partyjek wieczorową porą. Jednym z nich był Ruy Lopez Segura (1530-1580), proboszcz z miasteczka Zafra.
Lopez studiował szachy korzystając zapewne także z dorobku piśmienniczego pozostawionego przez okupantów arabskich i robił duże postępy. Nic też dziwnego, bo kto czyta nie błądzi. Było tam wiele wskazówek, na które składał się dorobek wielu pokoleń koryfeuszy tej szlachetnej gry. Umiejętność czytania, a zwłaszcza ze zrozumieniem, to ówcześnie była rzadkość, ograniczona przeważnie do bogatszych sfer społeczeństwa. Obok talentu, był to dodatkowy atut Lopeza, który dzięki temu wyrósł na jednego z lepszych specjalistów w tej sztuce walki.
Sława proboszcza dotarła nawet na dwór króla Filipa II w Madrycie, który zaprosił go na partyjkę. Widząc znakomite jego umiejętności zwietrzył „interes” promocyjny swego kraju i samego siebie jako dobrego władcy. Obiecał swemu gościowi pokrycie kosztów podróży do innych krajów i rozsławianie Hiszpanii. Lopez z tego skwapliwie skorzystał i udał się w 1572 roku do Rzymu. Tu spowodował niebywały popłoch wśród szachistów włoskich pokonując ich jednego za drugim. Podejrzewano, że jako duchownemu zapewne pomaga mu jakaś siła wyższa, a może nawet sam Duch Święty!
Po powrocie do ojczyzny Lopez został przyjęty z euforią. W nagrodę otrzymał z rąk króla liczne i wspaniałe nagrody, w tym złoty łańcuch z wieżą szachową wykonaną również z tego kruszcu, a przede wszystkim parę rentownych probostw. Jego rodzinna wioska została zwolniona z podatków, a ludność w podzięce postawiła mu pomnik. Jak widać nagroda, o której może tylko pomarzyć współczesny mistrz świata. Lopez uważany jest za pierwszego mistrza Europy, a przynajmniej zachodniej części naszego kontynentu. Jego sława dotąd jest czczona w Hiszpanii, w literaturze, malarstwie i nawet na okolicznościowych znaczkach pocztowych.
W 1561 roku Ruy Lopez wydał „Księgę o odkryciach i sztuce gry w szachy”, znacznie dojrzalszą teoretycznie od wcześniejszych książek szachowych. Autor zagłębił się bardziej w teorię niż w prezentacje i rozwiązywanie konkretnych problemów szachowych. Była to pierwsza próba usystematyzowania i analitycznej oceny różnych otwarć szachowych. Szczególną uwagę poświęcił debiutowi, którą współcześnie nazywamy partią hiszpańską, a w krajach anglosaskich i wielu innych krajach określa się dotąd partią Ruy’a Lopeza. Książka Lopeza była ówcześnie bestsellerem, miała ogromny wpływ na rozwój szachów i zapewne przyniosła autorowi znaczne dochody, dzięki którym mógł spokojnie poświęcić się swojej umiłowanej grze.
Włosi boleśnie odczuli wizytę niespodziewanego turysty. Rzym uważający się za pępek świat nie mógł tolerować takiego upokorzenia. Do Madrytu wysłano gońca z wezwaniem do rewanżu, na co Hiszpanie chętnie przystali. Uzgodniono warunki finansowe i ustalono mecz na pięć partii. A jak przebiegał ten pasjonujący mecz to już w następnej odsłonie…
A tymczasem mam powtórne zapytania: Jakie i gdzie kupić najlepsze szachy? Nic dziwnego zbliża się Dzień Dziecka!
Już o tym pisałem w jednej poprzednich lekcji. Ale powtórzę, z poszerzeniem o książki. Najlepsze do gry są szachy o jak najprostszym wyraźnie, nie rzeźbione, nie malowane, nie w postaci rycerzy itp. Najpopularniejsze są tzw. Stautony nr 5. Nazywamy je czasami szachami sportowymi lub wyczynowymi. Dla dzieci mniejszych mogą być Stautony nr 4 (uwaga – dzieci szybko rosną!), a mistrzostwa świata odbywają się na Stautonach nr 6 (z podłączeniem do elektroniki z transmisją i automatycznym zapisywaniem partii), aby była lepsze widoczność dla kibiców.
Książki szachowe są do nabycia w Empikach (w działach poradniki, hobby lub sport), rzadziej w innych księgarniach (np. w Księgarni Szkolnej, dawnej Uczniowskiej na ul. Jagiellońskiej). Ale najlepiej zamawiać je w Internecie, bo większy wybór bezpieczniej i naprawdę z szybką realizacją do 2, 3 dni.
Polecam zwłaszcza zaprzyjaźniony z nami od lat sklep internetowy http://sklep.caissa.pl/. Można tam kupić nie tylko szachy, książki polskie i zagraniczne, ale także zegary i programy i szachowe oraz inne ciekawe szachowe gadżety. Proszę powołać się na moją osobę, i że z Pałacu Młodzieży Szczecin, a będzie szansa na zniżkę.
Zapraszam też do obejrzenia poniższego video, na którym wychowanek mojego kolegi w sposób wyczerpujący prezentuje i omawia różnego rodzaju komplety szachowe. Bo są różne gusta i guściki… A jest w czym wybierać! Pozdrawiam i do zobaczenia wkrótce.
Jan Czuchnicki
zdjęcie: pixabay.com