15.02 poniedziałek, 17.02 środa, 18.02 czwartek – wszystkie grupy
W pierwszym linku zaprezentowany jest piec elektryczny oraz piec opalany drewnem.
Za datę narodzin ceramiki raku uważa się XVI wiek. Miejsce Japonia. Początkowo były to naczynia lepione ręcznie pokrywane szkliwem czarnym i czerwonym przeznaczone do picia herbaty. Raku znaczy radość i może dlatego cieszyły się dużym powodzeniem pomimo swojej chropowatości, nierównej faktury i nieregularnych kształtów. Były wymarzone wręcz dla praktykujących surowy Zen i przeciwieństwem dla gładkiej i kolorowej ceramiki chińskiej. Za najważniejszego wytwórcę i “ojca” raku uważa się Chojiro żyjącego w Kioto w latach 1516-92.
Dziś technika raku w skrócie polega na szybkim wypale, redukcji w materiale dymnym i schłodzeniu w wodzie. Rozwój tej techniki spowodował wielką popularność raku w USA, stamtąd też pochodzi parę alternatywnych form wypału i technik redukcji min. naked raku, wypały w folii aluminiowej czy saggar, choć ten ostatni narodził się Anglii w XIX w.
Naczynia wypalone techniką raku są zawsze czarne w miejscach gdzie nie ma szkliwa ze wzgl. na redukcję i wchłonięcie dymu przez czerep naczynia. Jako materiału redukcyjnego używa się trocin gazet albo siana. Dym bardzo głęboko wnika w glinę. Natomiast tam gdzie zostało położone szkliwo robią się tzw. krakle czyli po prostu szkliwo to pęka na skutek szoku termicznego podczas wyjmowania gorącego naczynia z pieca. Tutaj warto spojrzeć na nasze podwórko na którym od dawna są znane tzw.siwaki, czyli naczynia nie szkliwione z zewnątrz a zaczernione podczas wypału. I to jest druga charakterystyczna rzecz dla techniki raku. Trzecią rzeczą są powstające w czasie redukcji warstwy metali w szczególności kobaltu i miedzi, na skutek utlenienia się tlenków tych metali. Niestety nie jest to takie proste jakby się wydawało. Przy tej technice najdrobniejsze niuanse mają wpływ na efekt. Temperatura w piecu, szybkość wyjmowania, czas redukcji i rodzaj materiału, czas chłodzenia w wodzie a nawet warunki atmosferyczne jak wiatr mają niebagatelny wpływ na efekt. I może dlatego też jest to tak fascynujące i wciągające. Bo przecież nie chodzi o to aby mieć nad wszystkim kontrolę, chodzi też o spontaniczność i doświadczanie czegoś nowego.
mail: k.tumanowicz@palac.szczecin.pl