30.11 poniedziałek do 3.12 czwartek – wszystkie grupy
Mikołajki kojarzą nam się z gościem, którego nigdy nie możemy spotkać. Wiemy o nim tylko tyle, że uwielbia mleko z biszkoptami i dźwiga ogromny worek z wymarzonymi przez nas prezentami. 6 grudnia wrzuca, nie wiadomo jakim sposobem, to i owo przez okno, podjada na szybko smakołyki i biegnie do sąsiadów. W tym roku Mikołaj zapewne odwiedzi nas w maseczce, choć niektórzy twierdzą, że ma tak długą i gęstą brodę, że maseczka mu niepotrzebna. Tak czy siak, najmłodsi już na na niego czekają. Jednak w tym roku nie wszyscy pragną materialnych prezentów. Uczestnicy Pracowni Dziennikarskiej marzą o czymś innym…
Kochany Mikołaju!
Mam na imię Michał i mam 17 lat. Chcę Ci napisać, że w tym roku byłem grzeczny, pomagałem rodzicom, uczyłem się pilnie. Nawet starałem się ścielić łóżko każdego ranka i mówić „dzień dobry” sąsiadom. W tegoroczne święta nie chcę dostać kolejnej książki ani gry. Nie mam też ochoty na nic słodkiego. Chciałbym tylko, aby ludzie przestali się już ze sobą kłócić. Chcę, żeby mądrzej patrzyli na to, co teraz dla nas wszystkich najważniejsze, czyli na nasze zdrowie. Dlatego proszę o spokój w naszych domach, rodzinach, kraju, na świecie. Chciałbym również, aby szalejąca pandemia przestała nas nękać, żebyśmy mogli spotykać się z przyjaciółmi, wrócić do szkoły i pracy. Aby wróciła do nas wszystkich nadzieja. Tylko tyle i aż tyle…
Michał Marcinów, 17 lat
Drogi Mikołaju!
Wszyscy wiemy, z jakimi problemami musimy się zmagać. Jednym z nich, według mnie największym, jest utrudniony kontakt z bliskimi. Skoro zbliża się 24 grudnia, czyli Wigilia, to w niektórych rodzinach trudno będzie zasiąść w większym gronie przy świątecznym stole. Dlatego bardzo proszę, abyś przyniósł wszystkim pod choinkę otuchę i ogromną nadzieję na lepsze jutro. Myślę, że bardzo nam się to przyda.
Natalia Odrowska, 12 lat
Drogi Mikołaju,
W tym roku mamy sytuację pandemiczną na świecie. Teraz nie zależy mi już na prezentach, ale na tym, żeby spędzać dużo czasu z rodziną. Moja mama wychodzi codziennie do pracy o 8.00 rano, a wraca po południu. Ja siedzę w domu, bo mam zdalne nauczanie. Mikołaju, jedyna moja prośba do Ciebie w tym roku – spraw, żeby epidemia i wszystko, co się z nią wiąże wreszcie się skończyło. Nie chcę nic więcej…
Filip Garczyński, 12 lat
Drogi Święty Mikołaju!
Mam nadzieję, że zdrowie dopisuje Tobie i Twojej żonie. Chciałbym, żeby tam, gdzie mieszkasz, nie było zbyt zimno. U nas jest okropnie, zawsze trzeba się ciepło ubierać, co jest troszkę męczące. Brrr…
Jak się trzymasz, Mikołaju, w tych trudnych czasach? Ja całkiem dobrze. Nie choruję, ale niestety, nie chodzę do szkoły, tylko siedzę w domu przed komputerem na „tak zwanych” lekcjach. To nudne, ponieważ jak byłem w klasie zawsze mogłem porozmawiać, zapytać o coś nauczyciela lub kolegi, a na przerwach zawsze w coś się pobawiliśmy. Nie mogę doczekać się spotkania z Tobą, Mikołaju.
Ślę życzenia i do zobaczenia! Może wreszcie Cię zobaczę…
Mateusz Janduła, 10 lat
Piszę do Ciebie z prośbą o prezenty, ale nie takie, które na co dzień możemy kupić. Pragnę z całego serca, aby choroba COVID 19 w końcu przestała nas męczyć i każdego dnia trzymać w niepewności o nasze zdrowie lub życie. Dla siebie natomiast, proszę, o więcej wytrwałości i cierpliwości, abym mogła podołać wszystkim trudnościom, z jakimi spotykam się każdego dnia. Mam nadzieję Mikołaju, że pomożesz, za co z góry bardzo dziękuję.
Julia Kalita, 11 lat
zdjęcie: pixabay.com