Bezkrólewie
Zwycięstwem na dworze Filipa II w Madrycie rozpoczął Leonardo di Bona włoską erę szachów. Przez wiele następnych lat włoscy szachiści górowali niepodzielnie nad swoimi konkurentami. Po niespodziewanej śmierci Leonarda w Europie nastało jednak szachowe bezkrólewie. Ale życie toczyło się dalej, pojawiali się nowi utalentowani wybrańcy Caissy, bogini szachów. Można by tu wymieniać wielu mistrzów z tego kraju, zasługujących na tron szachowy, jak Polerio, Domenico, czy też Greco. Ale niestety nie odbył się wówczas jakiś spektakularny mecz na miarę pojedynku Lopeza z Leonardem, który rozstrzygnąłby, który z tych mistrzów byłby godnym spadkobiercą korony szachowej.
Partie szachowe dla epoki tego pierwszego okresu romantyzmu charakteryzowały się fantazją i pomysłowością idei. Za cenę poświęcanego materiału dążono do przejęcia inicjatywy i przeprowadzania efektownych kombinacji. Dzięki temu partie były atrakcyjne również dla licznie gromadzącej się gawiedzi. A możliwość obserwacji była dość dostępna, gdyż pojedynki odbywały się przeważnie na otwartym powietrzu, bo Italia to przecież kraj ciepły i pogodny, a w razie złej pogody – zwykle w gospodach (gospoda to taki pub), które na ten czas stawały się swoistym domem kultury (co prawda ze zgubnym dla wielu dostępem do baru). Co znamienitsi mistrzowie rozgrywali jednak swoje partie na zamożnych dworach, zamkach, w teatrach, a nawet na… plebaniach. Ale partie tych ostatnich zapewne były mniej widowiskowe, bardziej wyrachowane, gdyż zwykle grano tu o wyższą stawkę. Te pierwsze zdarzenia przede wszystkim popularyzowały szachy, te drugie dodatkowo przyczyniały się do rozwoju wiedzy szachowej.
Przykładem partii charakterystycznej dla ówczesnego czasu może być pojedynek jaki się odbył w 1602 roku w Rzymie pomiędzy dwoma mistrzami włoskimi Polerio i Domenico. Rozegrano partię, która ma doniosłe teoretyczne znaczenie po dziś dzień:
1.e4 e5 2.Sf3 Sc6 3.Gc4 Sf6 – powstała pozycja tzw. obrony dwóch skoczków (…Sc6 i …Sf6) – 4.Sg5 d5 5.ed5 Sxd5 6.Sxf7 Kxf7 7.Hf3+ Ke6 8.Sc3 Sce7 9.d4 c6 10.Gg5 h6 11.Gxe7 Gxe7 12.0–0–0 Wf8 13.He4 Wxf2 14.de5 Gg5+ 15.Kb1 Wd2 16.h4 Wxd1+ 17.Wxd1 Gxh4 18.Sxd5 cd5 19.Wxd5 Hg5 20.Wd6+ Ke7 21.Wg6 … i czarne się poddały.
• Zadaniem domowym będzie znalezienie, w którym momencie czarne popełniły błąd. Do analizy tej partii wrócimy w następnej lekcji.
• A teraz odpowiedzi do zadań z poprzedniej lekcji. Maty w 1 posunięciu dają białe w kolejnych zadaniach dając szacha i zarazem mata stawiając odpowiednio wieże w zadaniu nr 1: 1.Wh8#, 2: 1.Wa8#, 3: 1.Wf8#, 4: 1.Wh1#, 5: 1.Wa8#, 6: 1. …Wa8#.
Jeżeli znalazłaś, znalazłeś – to gratuluję. Jeżeli były jakieś problemy, to proponuję kolejną dawkę zadań. Tym razem białe coś zdobywają w drugim posunięciu.
Dla przykładu w zadaniu nr 1 białe bijąc pionka 1.G:d4+ (bicia możemy oznaczać przy pomocy znaków „:” lub „x” lub bez żadnego znaku) dają czarnemu królowi szacha (stąd krzyżyk „+” w zapisie, który też niekoniecznie musi być – znaki są jednak pewnym ułatwieniem w odczytach zapisów), król musi uciekać spod szacha (nie może się niczym zasłonić i niczym nie można zbić gońca), a wtedy białe zdobywają wieżę zbiciem 2.Gd3:Wf5 (2.Gd3xWf5, 2.Gd3:f5, 2.G:f5, 2.Gxf5, 2.Gf5).
Życzę powodzenia i zapraszam do obejrzenia kolejnego 10-minutowego video, w którym m.in. omówiony będzie początek partii włoskiej, która to partia rozpoczyna się ruchami: 1.e4 e5 2.Sf3 Sc6 3.Gc4 Gc5. Partia włoska, rozpracowywana jeszcze przez już nam znanego Leonarda, szachistę włoskiego (stąd jej nazwa), nazywana również jest giuoco piano, co po włosku oznacza spokojną grę. Ale to tylko pozór – zobaczcie jak obie strony twardo walczą o centrum i jak groźnie najeżone są gońce w kierunku nieprzyjacielskich króli. Jak się przekonacie, ta pozycja – to cisza przed burzą!
Jan Czuchnicki
zdjęcie: pixabay.com