Plastyka w domu – cz.2
Dziś drugi etap – przyprawy, kolory… Dzielimy wcześniej przygotowane ciasto na kilka części i przekładamy do pojemniczków. Kurkuma, słodka papryka, kakao. Może też być cynamon, kawa, czerwona kapusta, kilka mrożonych jagód, truskawek, szpinak, i tak – jest i róż! Piękny z kwasu buraczanego, ale można też „odcisnąć” z buraka. I zabawa trwa… Na folii aluminiowej, na tacy, na kartce, na podłodze…. Mieszanie, przelewanie, tworzenie plamek, obrazków, kosmosów…. Dobrze jest zabezpieczyć kawałek bezpiecznej przestrzeni, by potem łatwiej sprzątnąć mieszkanie po zabawie. Jeśli ciasto jest za rzadkie, można dodać mąki ziemniaczanej, jeśli za gęste – odrobinę wody.
I znowu do akcji wkraczają narzędzia, sztućce, kubeczki….
Udanej zabawy!
tekst i zdjęcia: Magdalena Kucharska