22.12.2020 wtorek, g. 18:30 – zajęcia warsztatowe
Na dzisiejszych zajęciach proponuję ostatniego z polskich tańców narodowych – oberka.
Oberek dopiero przy końcu XIX wieku stał się tańcem różnych warstw społecznych, a więc dość późno, skoro zważymy, iż pierwsze wzmianki o „obertasie” pochodzą z wieku XVII.
Jego bardzo szeroki zasięg w kraju sprawił, że nie nadano mu z zewnątrz nazwy od jakiejś „ziemi”, jak w przypadku krakowiaka, kujawiaka, mazura. Obok nazwy oberek znane były inne określenia tego tańca pochodzenia gwarowego: owijok, zawijacz, okrągły itp.
Nazwa „oberek” wywodzi się od „obwyrtania”, „obertania”, „od obertasa” czyli od obracania się. Taki też jest ten taniec o trójdzielnym metrum, najczęściej 3/8: „obracany”. Polega na szybkich obrotach par tańczących w miejscu lub wirujących w przestrzeni krokiem w rodzaju kroku okrąglaka, mazurka, walca – czyli składających się z trzech pojedynczych kroków o jednakowych wartościach rytmicznych (ósemek) przypadających na jeden takt (dotyczy to oczywiście kroku zasadniczego).
Oberek od walca odróżnia to, że tańczy się go wirowo w ujęciu nie tylko zamkniętym, ale i otwartym. Chociaż obydwa te tańce mają metrum trójdzielne, to różni je także odmienny rytm ta-neczny, inna akcentacja i odmienne tempo. Akcent w walcu przypada na pierwszą, mocną część taktu, druga i trzecia są słabe, a w oberku albo wszystkie trzy części są jednakowo akcentowane (jak gdyby nastąpiło rozdrobnienie i przyspieszenie poloneza), albo na drugą i trzecią.
Na dzisiejsze zajęcia przygotowałem oberka w wykonaniu Lubuskiego Zespołu Pieśni i Tańca.
Źródło zdjęcia: arch. zespołu Krąg